... szkoda zę dzisiaj musiałam wyjechać do Polski :( Nie miałam tam fajnego życia ... byłam zwykłą szarom myszkom . Ciekawe jak bdyie w sykoe tutaj . Ale na ocytku roku sykolnego bede w Polsce bo jadee tam na 3 miesiące a szkoła jest za 4 dni ... ciekawe jak będzie ...
/Kilka godzin Puźniej / / Wyjazd do polski / :(:(
W domu miałam juz spakowane żeczy . Potem zaczelismy je zanosić do samochodu . Demi , Maycy i Max :/ mieli jechać swoim samochodem ( oczywiscie ich rodzice też ) a my swoim ... Nagle przyszedł Justin . Gdy go zobaczyłam to łza spłynła mi z oka :( Nie chciałam go opuszczać ... :
- Pa Justin - powiedziałam .
- Do zobaczenia Ash - powiedział i mnie przytulił .
- musimy juz jechać - powiedział mój tata .
- Pa .- powiedziałam a on mnie pocałował .
Potem wsiadłam do auta i pojechalismy . Patrzyłam na Justina dopłóki nie znikł mi z oczu.
/Oczami Jusina /
... Nagle zobaczyłem że rodzice Ashley <33 pakują żeczy do samochodu . Poszedłem sie z nimi pożegnać . Gdy Ash mnie zobaczyła miała łzy w oczach . Ja prawie też . Pierwsze ja tylko przytuliłem ale potem ją pocałowałem . Naszczęście to nei koniec niespodzianek . Mam dla kochanej Ash kolejną niespodziankę ;) O tym wie tylko Demi i Lil ^^ Mam nadzieje ze Ash sie ucieszy ! Teraz podam kilka prykładów które moge zrobić :
a) Zabić Maxa xD
b) Wysłaś jej prezęt
c) Pojechać za nia do Polski .
d) Zorganizować dla niej koncert :D :D :D
A co wybiore no oczywisciee że ...
/Oczami Ashley /
Jechalismy samochodem , ja słuchałam piosenek Justina , chciałam poczuć tak jakby on był przy mnie ! Słyszałam jego głos ale niestety nie mogłam go przytulić :( Nagle zadzwonił mój telefon . To był Justinek ^^ . Głupio mi było rozmawiać przy rodzicach ale musiałam go usłyszeć . :
- Hej ash . - powiedział
- Hej - powiedziałam
- Bardzo tęsknisz ? - spytał .
- Bardzo, Bardzo , Bardzo .. - powiedziałam .
- Ja też - odparł ...
Nagle usłyszałam . :
- Justin Musimy juz isć ,samolot do polski jest za chwile . - powiedział chyba Usher ...
Yy.. nie wiedziałam co o tym mysleć ... :
- Justin co to bylo ? - spytałam
- Nic , nic ... ja musze kończyc ... Papa zadzwonie za kilka godzin ... - powiedział Just . Gdy sie rozłączył to znowu pojawiły mi sie łzy w oczach ...
Znowu krótki . Nie mam nastroju do pisania . Nienawidze "Moich Koleżanek " z klasy ! :/ Zmyślają o mnie jakieś plotki , obgaduja mnie na prawo i lewo itd ... I hate My Life !!
Papa !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz